Efekt manipulacji w metamorfozach "przed" i "po"

Metamorfoza - temat znany, lubiany - zarówno przez wykonawców: makijażystów, fryzjerów, stylistów i projektantów wnętrz, jak i oglądających. Inaczej ma się sytuacja z osobami poddawanymi metamorfozom. Rzadko jednak usłyszycie od nich, że coś jest nie tak.
O co chodzi?
O zdjęcia "przed" rzecz jasna.
Dziś skupimy się przede wszystkim na metamorfozach makijażowych, w których efekt manipulacji jest największy.
Drugie w kolejności są metamorfozy włosów.
Włosy fotografowane przed metamorfozą są z reguły tylko umyte, a potem wysuszone suszarką (w najlepszym układzie).
Zdjęcia stylizacji lub metamorfozy wnętrza zwykle odzwierciedlają rzeczywistość - ujęcia "przed" ukazują źle dobrane ubrania, niepasujące do kształtu sylwetki albo w przypadku domów - zaniedbane wnętrza.
W przypadku metamorfoz stylizacyjnych efekt manipulacji również występuje - panie stają przed obiektywem w niekorzystnych pokazach - niezwykle widoczna jest wówczas ich niepewność siebie i poziom akceptacji własnego ciała. Nikt też nie instruuje pań, jaką pozę mają przybrać - żadnego ustawiania.

Aparat fotograficzny obnaża każdą niepewność.
Stanie przed obiektywem, zwłaszcza po raz pierwszy wywołuje ogromny stres.
Zdjęciem przedstawiającym efekt końcowy zachwycają się wszyscy.
Zdjęcie "przed" jest zwykle mało interesujące.
Co wywołuje taką przepaść w odbiorze tej samej osoby?
Czy osoby poddawane metamorfozie rzeczywiście są tak nieatrakcyjne?
Oczywiście, że nie!
Zapamiętajcie to proszę!
Z pewnością część, a może nawet większość z Was, drodzy Czytelnicy wie (być może domyśla się), w czym rzecz.
Dosadna odpowiedź musi się tu jednak pojawić. Oczywiście, metamorfozy mają pokazać dobroczynny wpływ profesjonalnego makijażu na nasz wygląd, samopoczucie i samoakceptację.
JEDNAK!
Tak naprawdę, twarz ze zdjęcia "przed" wygląda znacznie lepiej "na żywo" niż na tym zdjęciu.
Przeanalizujmy zatem elementy składowe korzystnego zdjęcia:
kadr
poza, ułożenie ciała
wyraz twarzy (grymas, mina)
emocje modela/modelki
uśmiech bez uśmiechu
ubiór
fryzura
światło, doświetlenie fotografii
oraz sytuację:
zdjęcie sauté jest dla większości pań stresujące bądź niekomfortowe - czują się jakby znajdowały się "pod ostrzałem"
jeśli dana pani ma wysoką samoocenę, będzie wyglądała na zdjęciu korzystnie
wiele z pań ma jednak niską samoocenę
ich samoocena wpływa na wszystkie elementy składowe
zdjęcia przed się są ustawiane
nie szuka się najlepszej pozycji dla modelki/modela
zdjęcie "przed" wykonuje się bez większego przygotowania
na zdjęciach "przed" nie ma ani korzystnej fryzury ani ubioru (na zdjęciu "po" są chociażby ładnie ułożone włosy)
modelka myśli o mankamentach swojej urody
aparat fotograficzny funkcjonuje inaczej niż ludzkie oko
aparat bardziej niż ludzkie oko rejestruje przebarwienia i sińce pod oczami (ta sama sytuacja ma miejsce przy zasiadaniu przed lustro wizażysty z dobrym oświetleniem. Panie, które korzystały z takiej usługi, wiedzą, o czym piszę - nagle na twarzy widzisz to, czego nie widziałaś przez całe życie)
panie wyglądają inaczej na zdjęciach wykonywanych przez kobietę, a inaczej - przez mężczyznę
ŻADNA Z PAŃ NIE UŚMIECHA SIĘ PRZED METAMORFOZĄ
Stąd też bierze się wcześniej wspominana przepaść pomiędzy zdjęciem "przed" i "po".
Dlaczego piszę o "efekcie manipulacji"?
Żaden w wykonawców NIE CHCE zaszkodzić osobie poddawanej metamorfozie. Każdemu z nich zależy na ukazaniu swoich umiejętności i świadczonej usługi w jak najkorzystniejszym świetle, na ukazaniu zasadniczej różnicy pomiędzy zdjęciami przed i po metamorfozie.
Ponadto, jeśli zdjęcie wykonuje sama makijażystka (zawód ten wymaga empatii, znajomości psychologii i ma na celu zapewnienie najwyższego komfortu klientki), ona również czuje się źle, stawiając swoją klientkę lub modelkę w mało komfortowej sytuacji.
Patrząc na zdjęcia bez makijażu Panie popadają niekiedy w przygnębienie jak wyglądają albo po prostu przyjmują do wiadomości to, co pokazuje im zdjęcie "przed".
"Trudno, jestem brzydka. Trzeba żyć dalej" - a to wcale nie jest prawda! Jednak niska samoocena pozostaje "z tyłu głowy".
Właśnie dlatego napisałam ten artykuł - żebyś przestała tak myśleć!
Drogie Panie! Nie strońcie od metamorfoz, cieszcie się efektem końcowym. Nie popadajcie w przygnębienie z powodu zdjęcia "przed".
Tak naprawdę jesteście piękne i bez makijażu. Make up na wydobywać nasze walory, a nie - dobijać nas po wykonanym demakijażu. Oczywiście! Po zmyciu podkładu, który pięknie wyrównywał koloryt i wygładzał skórę, zobaczymy na jej powierzchni różne przebarwienia, zaczerwienienia i zasinienia.
Do profesjonalnych zdjęć zarówno kobiety jak i mężczyźni, potrzebują make upu korygującego. Wtedy na zdjęciach lub na filmie wyglądamy TAK JAK W RZECZYWISTOŚCI widzą nas ludzi bez makijażu.

Efekt końcowy wywołuje uśmiech na twarzach Pań i podnosi ich pewność siebie.
Od dziś stawaj codziennie przed lustrem bez makijażu i uśmiechaj się do siebie. Poproś osobę, przy której czujesz się swobodnie, by zrobiła Tobie kilka zdjęć (bez makijażu). W trakcie tej mini sesji rozmawiajcie, śmiejcie się. Niepostrzeżenie ta osoba zrobi Ci kilka zdjęć.
Na pewno zobaczysz różnicę :-)
I jeszcze jedno: my, jako oglądający PRZYGLĄDAMY SIĘ, zwracamy uwagę na szczegóły na zdjęciach, jakich "na żywo" byśmy nie zauważyli.
Spodobał Ci się ten artykuł? Kliknij w serduszko i zostaw komentarz <3
Udostępnij i przekaż dalej znajomym! :-)